Lutowanie
Czym byłaby elektronika bez lutowania?
Tych dwóch elementów nie da się rozdzielić. Doskonale wiedzą o tym uczniowie klas ósmych, którzy w czasie wrześniowych lekcji informatyki zagłębiali się w tajniki lutowania. Tak więc zapoznaliśmy się z pojęciami: lut, drut lutowniczy, kalafonia, topnik, płytka drukowana, lutowanie elementów w technologii montażu przewklekanego THT (Trough-Hole Technology) oraz w technologii montażu powierzchniowego SMT (surface-mount technology). Wiemy doskonale, że niekiedy elementy są bardzo małe, a często brakuje dodatkowej ręki, dlatego używaliśmy przyrządu zwanego “trzecią ręką”, który był wyposażony w lupę. Uczyliśmy się poprawnie zabielać przewody elektryczne.
Zapoznaliśmy się z obsługą odsysacza cyny. Lutowaliśmy I wylutowywaliśmy elementy elektroniczne za pomocą lutownicy grotowej, ale chyba najciekawsze było wykorzystanie stacji lutowniczej z funkcją HotAir. Szkoda, że niedługo trzeba będzie znów włączyć komputery… A może by je tak rozlutować…
Sprzęt wykorzystany na lekcjach został zakupiony w ramach programu
Michał Żbikowski